-Alicja i Pit przyjadą za jakąś godzinę. - Oznajmnił i podszedł do mnie.
-Dobrze, więc powiedz mi, co to za niespodzianka ? Kogo mam poznać ?
-To później ... Teraz lepiej odpowiedz mi na jedno pytanie.
-Uuuu... Zabrzmiało groźnie. No powiedz teraz, proooszę ! - Słodkie oczka nie podziałały, bo Bartman złapał moją dłoń.
-Niki, Zostaniesz moją dziewczyną ?
-Czekaj .... CO ? - Tak zaskoczona dawno nie byłam, czy ja dobrze usłyszałam ? Niech mnie ktoś uszczypnie, błagam!
-Dobrze słyszysz, chyba że nie chciałaś tego usłyszeć... Czy chciałabyś Nikolu, zostać moją dziewczyną ?
-O matko ! TAK !!!
Zamiast cokolwiek powiedzieć, objął mnie i pocałował. Odwzajemniłam jego pocałunek, bez zastanowienia.
- A My to co ?!
Jak sparzona odskoczyłam od mężczyzny i zobaczyłam ... Chwilę, to może być prawdą ? Ja chyba w jakimś niebie jestem. Ponad 10 facetów wchodzących do mojego pokoju.
-No ten ... oto niespodzianka, która miała przyjechać jutro. - Powiedział nieco zmieszany Zibi i od razu zaczął mi ich przedstawiać. - Niki, poznaj moich kolegów: Igła, Winiar, Kurek ...
I w sumie długo tak wymieniał, przedstawiając mi reprezentantów, Ci natomiast podchodzili i mnie ściskali (?). Po przywitaniu, panowie na dobre rozgościli się w moim pokoju.
-Niki, wiedziałem, że szybko się zobaczymy. - Mrugnął do mnie Igła.
-Tak Krzysiu, wszyscy wiemy, że po godzinach jesteś jasnowidzem. - A to już z kolei Bartosz.
-Zibi, jak mogłeś mi nie powiedzieć, że to taka niespodzianka ? Że to ich mam poznać ?
-Wiem Skarbie, trochę kiepska ta niespodzianka.
-Eeeej !!! - Wykrzyknęli wszyscy w tym samym czasie, a ja i atakujący zaczęliśmy się śmiać.
-Lepszej niespodzianki wymarzyć bym sobie nie mogła. Cały ten dzień jest wspaniały. - musnęłam policzek Zbyszka.
-To chyba my na to zasłużyliśmy. - Powiedział Wrona i nadstawił mi swój policzek.
-Młody, nie przesadzaj ! - ostrzegł MÓJ chłopak, a Andrzej się wycofał. W sumie troszkę mi go szkoda, ale cóż...
- To co ? Może skoczymy na plażę ? Bo chyba całe dwa tygodnie w hotelu siedzieć nie będziemy ? - spytał Igła.
-To Wy tutaj zostajecie na dwa tygodnie z Nami ?
-No raczej, mamy pokoje obok. I nawet moja Iwonka z dzieciakami wieczorem przyjedzie. - Gdybyście widzieli tą radość na twarzy libero. Jak on kocha tą swoją rodzinkę ...
-To idziemy na plażę ! - Oznajmiłam wstając z mojego dotychczasowego miejsca.
***
Jeśli uważacie, że to dziewczyny potrzebują dużo czasu, żeby się przebrać, to nie znacie siatkarzy. Musiałam czekać na nich pół godziny. Na szczęście wyrobili się na 15:00. Więc kilka minut później byliśmy już na plaży. Wszyscy rozłożyliśmy ręczniki, a obok mnie nagle znalazł się Igła.
-Zapraszamy do wody. - Uśmiechnął się do mnie.
-Ja raczej spasuję Krzysiu, przynajmniej na razie.
-Niki, Kochanie, żadne spasuję. - Powiedział Bartman i przerzucił mnie sobie przez ramię.
-Natychmiast mnie puść, Zbigniewie !
-Ani mi się śni. - Zaniósł mnie do wody i ani na chwilę nie puścił. Dopiero gdy obok Nas znaleźli się prawie wszyscy reprezentanci, postawił mnie na własne nogi.
Trochę z nimi popływałam, a potem wróciłam na piasek. Owinęłam się ręcznikiem i ruszyłam w stronę jedynego siatkarza, który grzecznie siedział na ręczniku. Dziwnie zamyślony, wpatrzony w morze, jakiś nieszczęśliwy. Usiadłam obok niego.
- A Ty nie idziesz pływać ?
- Może nie mam ochoty ? - Fabian odpowiedział pytaniem na moje pytanie.
-Chcesz pogadać ?
- Nie, ale Ty chyba powinnaś pogadać z Bartmanem. - odparł i ruszył w stronę chłopaków, zostawiając mnie samą. Co on miał na myśli ? Czy powinnam się przejmować słowami chłopaka, którego znam godzinę, z resztą bardzo niemiłego ? Raczej nie ...
***
Przepraszam za opóźnienie, ale pomysł na rozdział był, ale nie wiedziałam, jak ująć to w słowa xD
Mam nadzieję, że się spodoba.
Do następnego.
Jeśli ktoś jeszcze nie zna, to zapraszam na mojego drugiego bloga:
Pamiętaj: Czytasz = Komentujesz = Motywujesz
Pozdrawiam Kukulka :D
Kuurczę! Ty to wiesz kiedy przerwać!
OdpowiedzUsuńJoo.. też bym chciała taką niespodziankę :D
Oo.. no ciekawe o co może chodzić Fabianowi.. Ciekawee *.*
Czekam na kolejny i weny życzę ;*
Rozdział cudowny, bardzo podoba mi się Twoje opowiadanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na kolejny :-)
Rozdział świetny tak samo jak całe opowiadanie. jesteś genialna, pozdrawiam :-**
OdpowiedzUsuńświetny :)
OdpowiedzUsuńCóż za niespodzianka! ;D i ta propozycja Zbyszka ;3 Padłam! Ciekawe o co chodzi z Fabianem? Pewnie jest zazdrosny o Zibiego, bo spodobała mu się Niki :D Pisz dalej, nie mogę się doczekać!
OdpowiedzUsuńBtw, w wolnej chwili zapraszam do siebie: http://prawdziwiekochasietylkoraz.blogspot.com/
Super, że są razem :D
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że słowa Fabiana mnie zaniepokoiły. Z niecierpliwością czekam na kolejny ;)
Zapraszam na nowy do nas jestesdlamniestworzony.blogspot.com
Pozdrawiam :*
przepraszam za spam, ale nie znalazłam zakładki. wybaczysz?
OdpowiedzUsuńJeśli miałabyś ochotę, zapraszam na Trójkę
http://zbyt-trudne.blogspot.com/
pozdrawiam, Jagoda :*
Super opowiadanie i rozdział :)
OdpowiedzUsuńZapraszam w wolnej chwili do mnie http://siatkarski-zakochany-klaun.blogspot.com/2013/11/rozdzia-2-szybsze-bicie-serca.html
http://gemsetmeczjanowicz9.blog.pl/22-rozdzial/ zapraszam ;]
OdpowiedzUsuńhttp://co-to-znaczy-zyc.blogspot.com/ Zapraszam nowy rozdział :)
OdpowiedzUsuńRozdział jest genialny, super piszesz. Czekam na kolejny i zapraszam do siebie na:
OdpowiedzUsuńhttp://sport-aktywnosc-lifestyle.blogspot.com/
Buziaki :-**
dlaczego kończysz w takim momencie?!?! ja cię kiedyś za to zatłukę, no! ale rozdział zajebisty <33
OdpowiedzUsuńdo następnego, pisz szybko :)
Sorry za spam, ale nie masz zakładki 'SPAM' więc nie mam gdzie Cię informować o nowościach u Mnie...
OdpowiedzUsuńhttp://gemsetmeczjanowicz9.blog.pl/23-rozdzial/ - ZAPRASZAM :D
Pzdr :3