sobota, 26 października 2013

Rozdział 4

Liga Światowa minęła, a czas biegł dalej. Ala była w stałym kontakcie z Nowakowskim. Mi pozostał Michał. Wysoki brunet o niebieskich oczach. Poznaliśmy się w liceum, chodziliśmy do jednej klasy i od razu się zaprzyjaźniliśmy. Mogłam mu powiedzieć o dosłownie wszystkim, tak samo jak on mi. Po ukończeniu liceum, Michał wyjechał do Poznania. Często do mnie dzwonił. Tak było i tego dnia. Siedziałam w domu, oglądając powtórkę finału LŚ, gdy usłyszałam dzwonek mojego telefonu. Gdy na wyświetlaczu zauważyłam imię przyjaciela, od razu nacisnęłam zieloną słuchawkę.
-Cześć Michał !
-Wszystko dobrze. Lepiej mów, co u Ciebie ?
-Niki ? Co się stało ? - Spytał z wyraźnie zatroskanym tonem głosu. Jak zawsze musiał zauważyć, że coś jest nie tak.
Nie dałam mu się długo nakłaniać do opowiedzenia wszystkiego. Poczułam wyraźną ulgę, gdy powiedziałam przyjacielowi o wydarzeniach w Gdańsku.
- ...wiesz ja chyba za nim tęsknię. - Zakończyłam swoją kilkunasto minutową opowieść.
- Zadzwoń do niego - zasugerował Michał.
- Po co ?
- Powiedz mu, że tęsknisz.
- Jakby to coś mogło zmienić.
- "Kto nie próbuje .." - zaczął przyjaciel, ale doskonale znałam te słowa, więc od razu mu przerwałam.
- Wiem, często mi to powtarzasz. Może masz rację ...
- Na pewno mam, a teraz muszę kończyć, ale informuj mnie o wszystkim, ok ?
- Dobra, zadzwonię.
Rozłączyłam się i zaczęłam rozmyślać nad słowami przyjaciela. Zadzwonić ? Nie zadzwonić ? Nie wiedziałam, co robić, ale w końcu postanowiłam, że wieczorem zadzwonię do atakującego.
 
***
 
Wzięłam głęboki wdech i wykręciłam numer Zibiego. Trzydzieści razy sprawdziłam, czy to jego numer i ustaliłam w myślach co powiem: "Cześć ! Tu Niki. Ta brunetka, którą poznałeś w Gdańsku na meczu. Wysłałeś jej przez libero list. Pamiętasz ?". Zebrałam całą swoją odwagę i nacisnęłam zieloną słuchawkę. A już po chwili usłyszałam:
- "Abonent jest czasowo niedostępny, proszę zadzwonić później.".
Rozłączyłam się. Problem rozwiązał się sam. Mogłam nie dzwonić, bo to i tak nic nie dało.
 
***
 
Rano wybudziło mnie czyjeś dobijanie się do drzwi. Pali się, czy co ? Włożyłam szlafrok i spojrzałam na dzwoniący telefon ... chwila ... już nie dzwoniący. 20 połączeń nieodebranych, no świetnie ! Ala, wszystkie połączenia od niej. Zbiegłam na dół i otworzyłam jej drzwi. Wpadła do środka, jakby ktoś ją wystrzelił z procy.
-Co Ty robiłaś ?! Nie odbierasz komórki ...
-Wyciszyłam jak zawsze na noc. - odpowiedziałam.
-Nie ważne. Ubieraj się, tylko szybko, za 30 minut idziemy na spotkanie z Piotrkiem.
-"My" ? To Twój Romeo, Julio.
-Chyba pamiętasz, że ja na Twoje spotkanie z "Tajemniczym Autorem" poszłam. Nie możesz mnie teraz zostawić ! Prooooszę! - Ah, ten jej przekonywujący wzrok, to zło wcielone !
Podniosłam ręce w geście kapitulacji. Pójdę z nią, przywitam się, a oni będą tak zajęci sobą, że nie zauważą mojego zniknięcia.
-Wiedziałam, że nie dasz się długo prosić. - Tak szczęśliwej Ali dawno nie widziałam.
Wzięłam szybki prysznic, umyłam zęby, nałożyłam lekki makijaż. Ubrałam jedną z letnich sukienek, które znalazłam wcześniej w swojej szafie.  Nieoceniona Ala zrobiła w tym czasie jajecznicę, którą spokojnie zdążyłyśmy zjeść. Chwilkę później ruszyłyśmy w miejsce randki zakochanych - parku różanego. Był późny lipiec, więc róże pięknie kwitnęły. Nie ma co, miejsce to oni potrafią sobie wybrać. Usiadłyśmy na ławce i zjawił się Romeo.
-Cześć Ala! Cześć Niki. - powiedział, przytulając Nas na przywitanie.
-Cześć Pit. - Odpowiedziałyśmy obie.
Zakochańce po chwili totalnie zapomnieli o moim istnieniu. więc ukradkiem udałam się do wyjścia. Ufff... udało się !
-Wiedziałem, że długo z nimi nie wytrzymasz. - Usłyszałam za sobą cichy śmiech.
Chwilę ... Już gdzieś ten głos słyszałam.
 
 
***
Tak jak obiecałam 6 komentarzy - następny rodział.
Oddaję pod Waszą ocenę rozdział numer 4.
Pamiętajcie, że im więcej będzie komentarzy, tym szybiej pojawi się tutaj nowy rozdział.
Do następnego :)

6 komentarzy:

  1. Pierwsza? Pierwsza :D
    Rozdział świetny! A to był chyba Zbyszek tak mi się zdaje :D do następnego!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapraszam do siebie na 13 :D
    http://ona--to--on--siatkarska--przygoda.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak mi się podoba już nie mogę się doczekać następnego więc bardzo proszę zlituj się nade mną i dodaj kolejny :-*

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawe kto to? ;) dodaj jak najszybciej kolejny rozdział, nie mogę się już doczekac tego co się wydarzy. :)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie na nowy:
    http://siatkarskie-something-beautiful.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ooo.. ciekawy ^^ To pewnie Zbyszek. Oby Zbyszek :D
    Czekam na nexta! Dodawaj jak najszybciej!
    Zapraszam też do siebie na nowy rozdział: http://glupimaszczescie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. http://gemsetmeczjanowicz9.blog.pl/18-rozdzial/ - 18 rozdział :]]

    Pzdr :3

    OdpowiedzUsuń